Używanie lampy błyskowej w plenerze


Mówiąc bardzo ogólnie, są dwa sposoby używania w plenerze lampy błyskowej zamontowanej na aparacie:
- jako delikatny błysk wypełniający lub
- jako brutalne źródło światła, aby rozjaśnić zacienione obszary obiektu do tego samego poziomu, co jasne części

Oczywiście pomiędzy leży szerokie spektrum możliwości, ale dla uproszczenia wyjaśnień, pokażę przykłady tych dwóch ekstremów.

Poprawny pomiar ekspozycji dla światła zastanego jest tu kluczowy.
Ważne jest, żeby zrozumieć, jak czas naświetlania, przysłona i ISO wzajemnie na siebie wpływają.

Poniższe trzy fotografie są naprawdę proste do wykonania. Dokonałem prawidłowego pomiaru światła zastanego i błysnąłem fleszem na wprost - ale dokonałem ujemnej kompensacji mocy błysku.

Jest to tak proste jak żonglerka trzema współzależnymi pokrętłami - czas ekspozycji, przysłona i ISO.

Gdy fotografuję w ten sposób na zewnątrz, zazwyczaj koryguję moją lampę Canona o około -2 do -3 EV. Ale w przypadku lamp Nikona koryguję mniej - zazwyczaj o -1,3 do -1,7 EV... ponieważ lamp Nikona używam wtedy w trybie TTL BL, który automatycznie równoważy flesza ze światłem zastanym.




Zamysłem było tu użycie flesza tylko do rozjaśnienia cieni i uniknięcia cieni pod brwiami modelki. Błysk powinien być idealnie niedostrzegalny i użyty jest wyłącznie jako wypełnienie. Żeby pokazać różnorodność aparatów, z których korzystam, wspomnę tylko, że powyższe zdjęcie było zrobione przy użyciu Fuji S2.


Lampa na wprost, ale z ujemną kompensacją, ponieważ chciałem, żeby była tylko muskającym światłem wypełniającym.

Dokładne parametry:
Nikon D2H
Nikkor 70-200mm f2.8 VR
1/250 s @ f3.5 @ ISO 200
tryb manualny, pomiar matrycowy
flesz w trybie TTL: -1,7 EV

Duży otwór przysłony wybrany został dla osiągnięcia minimalnej głębi ostrości. Chciałem, aby jesienne liście wyglądały jak delikatna papka w tle. Parametry ekspozycji dobierałem zerkając na LCD na zrobione zdjęcia i upewniając się, że naświetlenie jej skóry było poprawne bez flesza.







Wykorzystałem tutaj tą samą prostą technikę, jak na poprzednich zdjęciach. Ustawiłem aparat na światło zastane i błysnąłem lampą skorygowaną na minus.

Dokładne parametry:
Canon 1Dmk2
Canon 70-200mm f2.8 IS
1/250 s @ f2.8 @ ISO 100
tryb manualny, pomiar matrycowy
flesz w trybie TTL: -3 EV











Jeżeli nie chcesz przepalonego tła lub żeby cienie zamieniły się w czerń, zmuszony jesteś robić coś, żeby zrównoważyć cienie z jaśniej oświetlonymi obszarami. Najprostszą metodą jest zazwyczaj użycie lampy błyskowej.

Żeby pomóc sobie w tej kontrastowej scenerii, musiałam wyemitować dużo światła, żeby zbalansować oświetlenie pary i otoczenia. Dlatego na tym zdjęciu światło flesza nie jest tak subtelne, jak na wcześniejszych przykładach - była to jednak konieczność, żeby zrobić poprawne zdjęcie i jednocześnie fotografować w ruchu.

Dokładne parametry:
Canon 1Dmk2
Canon 24-70mm f2.8
1/250 s @ f8 @ ISO 200
tryb manualny, pomiar matrycowy
flesz w trybie TTL: 0 EV











Więcej o pomiarze światła i używania flesza w trybie TTL